KimKolwieK jestem nie opuść mnie

czwartek, 3 listopada 2011

Poziomkowo mi

Tak poziomkowo mi a to z racji kremu do rąk który ostatnio kupiłam.
Zawsze kupowałam krem firmy Garnier taki czerwony do rąk zniszczonych, ale ostatnio wracając z uczelni zaszłam do Rossmana i nie było- wykupiono, no więc poszłam do Natury a tam w ogóle nie mieli, były z Garniera ale inne, no i przeglądając półki znalazłam ten kremik, szczerze nie byłam przekonana- no bo co to za firma "Cztery pory roku"??? ale kupiłam go ze względu na zapach. Jejku on tak pięknie pachnie! Za każdym razem jak go używam przypomina mi się jak byłam małą dziewczynką i w lesie zbierałam poziomki:)
No i jest super, dobrze się wchłania, daje długotrwałe nawilżenie i przyjemnie pachnie. Do plusów można doliczyć jeszcze to że jest otwierany na klips(?) a nie odkręcany - przez co jest wygodniejszy w użyciu niż Garnier no i jest tani kosztował nie całe 5 zł. Po użyciu go kilka razy dostrzegłam napis że jest to seria limitowana, aby zachować wspomnienie lata z dzieciństwa zainwestowałam w zapasy:)
Szczerze polecam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz